niedziela, 16 września 2018

86 Bistrò (Sorrento, Włochy)

ADRES: Via Accademia 30, Sorrento (Włochy)
KUCHNIA: włoska
ZAKRES CEN DAŃ GŁÓWNYCH: 7-35Euro
W INTERNECIE: facebook | www











Wśród starych, tradycyjnych trattorii w uroczym kampańskim Sorrento trafiliśmy na wyróżniające się 86 Bistro - miejsce z nowocześniejszym klimatem, młodą ekipą i zwięzłym menu. Ciekawość i chęć odmiany wygrały, więc na owoce morza wybraliśmy właśnie tę miejscówkę.

Przed wejściem znajduje się duże patio, surowe w wystroju jak na włoską restaurację, bo bez kwiatów, bez ozdób. Mimo to siedziało się tam przyjemnie. Knajpka znajduje się w dość zacisznej uliczce, bez tłumów turystów dookoła. W środku nowoczesne meble i lampy, staranny, designerski wystrój, który bardziej kojarzy się z restauracją w dużej metropolii, niż z włoską trattorią w małym, nadmorskim miasteczku. I dlatego 86 Bistro nas zaintrygowało.

Karta też wygląda inaczej niż w pozostałych gastropunktach w Sorrento, bo jest wyjątkowo krótka i zwięzła. Nie znajdziemy w niej jednak światowej kuchni (no, może oprócz amerykańskich steków). Jest oczywiście włosko. Na przystawkę bruschetta, carpaccio, parmigiana. Siłą rzeczy mnóstwo owoców morza - krewetki z pieprzem i cytryną, surowa ryba (crudite). Kilka makaronów, risotto i jeden deser. Jest też ciekawa, dość oryginalna jak na te tereny karta win - na pewno nieprzypadkowa, a starannie wyselekcjonowana. 

Na powitanie dostajemy kieliszek prosecco, chleb i proste czekadełko z oliwkami. My przyszliśmy tu stricte na owoce morza, więc zrezygnowaliśmy z przystawek - porcje we włoskich restauracjach pokonują nawet nasze możliwości, więc od razu zamówiliśmy dania główne. Linguine ai frutti di mare (14Euro) było genialne - makaron al dente z aromatycznym oliwkowo-czosnkowym sosem to zdecydowanie moja bajka. Nie obędzie się jednak bez zastrzeżeń. 1/4 muszli, które znajdowały się na moim talerzu było zamkniętych, czyli niezjadliwych. Te otwarte to oczywiście świeżo złowione pyszności przygotowane w punkt, ale za stosunkowo wysoką cenę w porównaniu do innych miejsc w tej samej okolicy, techniczne błędy na talerzu nie powinny się pojawić. 
Spróbowaliśmy również imponującego wyglądem risotto z owocami morza i szparagami (14Euro). Samo danie wyglądało pięknie, ale podano je na łupce, która to jest przebrzmiałym już restauracyjnym koszmarkiem i nigdy, przenigdy nie zrozumiem tego trendu. Ani to ładne, ani wygodne. A w risotto owoce morza były nierówne. Pyszna krewetka, fajne kalmary i małże. Ośmiorniczki jednak były twarde i gumowe. Sam ryż również nie porwał, gdyż zabrakło mu przypraw i odpowiedniej konsystencji - był rozgotowany i mocno kontrastował z na szczęście jędrnymi szparagami. No cóż, spodziewaliśmy się zdecydowanie więcej.

Obsługa w tym miejscu też jest dość specyficzna. Właściciel, który kilka razy pojawił się przy naszym stoliku był bardzo pewny siebie i epatował wymuszoną nieco uprzejmością. Ewidentnie stracił zainteresowanie naszym stolikiem, kiedy okazało się, że rezygnujemy z przystawek i całej butelki wina (zamawialiśmy trunki na kieliszki). Miał za to całkiem niezły angielski, co we Włoszech jest dość rzadko spotykane. Reszta obsługi kelnerskiej to mili, młodzi panowie (już z gorszym angielskim), którzy zapewne na nakaz właściciela zrobili szopkę z serwisu. Aby podać nam zamówione dwa talerze, przy naszym stole pojawiło się aż 4 kelnerów tworząc małe zamieszanie... To było dziwne. 86 Bistro nie dolicza do rachunku coperto i trzeba przyznać, że jest to wyjątkowe (przynajmniej w tej części kraju).

Świeże, nowoczesne bistro niestety wypadło dość blado na tle tradycyjnych, sztampowych trattorii, w których mieliśmy okazję bywać. Widać, że starają się stworzyć coś innego, coś ciekawego, co niesie za sobą indywidualną ideę i kreatywność, ale w praktyce brakuje tu techniki i jednak klimatu, który w małym, nadmorskim miasteczku na południu Włoch zdecydowanie jest konieczny. My nie zajrzymy ponownie, ale jeśli będziecie w okolicy warto się wybrać i przetestować na własnych podniebieniach. Może się rozwiną, czego im życzymy.

JEDZENIE: 5/10
OBSŁUGA: 5/10
WYSTRÓJ: 7/10
CENY: 6/10

Ocena ogólna: 5,5/10





xoxo
Magda

1 komentarz:

  1. Nie znam tej restauracji szczerze mówiąc, ale może kiedyś spróbuję, bo potrawy wyglądają wyśmienicie. Na https://neapol.pl/ znalazłam listę restauracji polecanych na Sorrento, gdzie można zjeść tanio i pyszne. Jedna z nich tak przypadła mi do gustu, że w trakcie wycieczki byłam tam 3 razy.

    OdpowiedzUsuń